Blogi mają to do siebie, że ich layout często się zmienia. Na zmianę szablonu firmowego bloga zdecydowało się polskie TUI. Jest ładniej i nowocześniej.
Na dużej części blogów – w tym na moim 🙂 widać generalną tendencją do odświeżania szablonów i dostosowywania ich do aktualnych potrzeb i możliwości. Blog TUI nie śledzę systematycznie, ale trafiłem tam wraz za najnowszym wpisem pana prezesa, do którego odnośnik znalazłem gdzieś na portalach.
Generalnie – na plus. Prosta, przejrzysta grafika. Nowoczesne, dopasowane czcionki w rozmiarze bardzo podobnym, jak na moim blogu. Główna szpalta mogłaby być ciut szersza – dzisiaj Internet przegląda się raczej na dużych rozdzielczościach, więc rozmiar nas nie ogranicza tak jak kiedyś.
Oczywiście jak na nowoczesny szablon przystało, jest on „full responsive”, czyli dostosowuje się do wielkości ekranu, by jak najmniej przesuwać stronę pionową i poziomą belką. Jest to oczywiście największe udogodnienie dla osób czytających bloga na smartfonach – strona jest dzięki temu w całości do nich dopasowana.
Strona główna ciekawie zaprojektowana – główny, estetyczny slider, cztery najnowsze wpisy, a kolejne cztery ułożone w pionowym bloku. Na samej górze, duże i wyraźne ikony i odnośniki do znanych portali społecznościowych oraz do kanału na Youtube.
Minus – na poprzednim blogu można było zamieszczać komentarze, łącząc się ze swoim profilem na Facebooku. Obecnie ostały się jakieś pojedyncze, w dużej części wpisów komentowanie jest wyłączone, tak jak w najnowszym wpisie kontrowersyjnego prezesa Andryszczaka 🙂
