Wakacje

MSZ ostrzega przed Egiptem

Minęły prawie 2 tygodnie od zamachu w Tabie, w którym zginęli koreańscy turyści, a sytuacja w Egipcie nie ulega poprawie – MSZ zaktualizowało wczoraj komunikat, w którym kategoryczne odradza podróże na Półwysep Synaj.

Ostatni wpis na blogu był poświęcony sytuacji w Egipcie i ewentualnemu, dużemu kryzysowi, który grozi krajowi, w którym dużą część dochodu narodowego generuje ruch turystyczny. Nie dość, że według raportów przygotowywanych przez PZOT, po ostatnim wydarzeniu znacząca zmalała ilość rezerwacji do Egiptu, to jeszcze wczorajszy komunikat MSZ może spowodować anulację wielu zaplanowanych wczesną wiosną podróży.

MSZ zareagowało ostro, a ma to związek ze „znacznym wzrostem aktywności grup przestępczych w Egipcie, oraz z uwagi na zagrożenie atakami terrorystycznymi, również przeciwko turystom…”. Ministerstwo kategorycznie odradza podróże na Półwysep Synaj, nawet do teoretycznie bezpiecznych kurortów, jak Sharm el Sheikh czy Dahab.

Polskie biura na razie milczą – nie ma co się dziwić. Egipt to w końcu aktualnie jeden z popularniejszych kierunków. Jeszcze dobre dwa miesiąca trzeba czekać, zanim rozkręcą się pozostałe, letnie kierunki, jak Turcja czy Grecja. Jako jedyne zareagowało TUI, które ogłosiło anulację swoich lotów do końca kwietnia.

Dla koncernu nie jest to decyzja z gatunku „strategicznych” – Egipt nie jest dla TUI wiodącym kierunkiem, a wiele innych biur wysyła do Egiptu znacznie większą liczbę turystów. Z ciekawością będą obserwował poczynania pozostałych biur, zwłaszcza tych, które stricte specjalizują się w tym kierunku, jak Sun Fun czy Alfa Star.

Zobacz również

3 komentarze. Zostaw komentarz

  • Jest naprawdę tyle świetnych miejsc i lepszych od Egiptu, że nie ma na co narzekać. Kto chce, niech sobie lata do Egiptu, dla mnie to wątpliwa przyjemność tożsama z wypoczynkiem na plaży w Mielnie lub Kołobrzegu. Pozdrawiam!

    Odpowiedz
  • My tez jesteśmy ciekawi ilu turystów w tym roku wybierze Egipt i jak się to będzie miało do ubiegłorocznego wyniku. I co ewentualnie jako zamiennik? Turcja? Grecja? Bułgaria? Czas pokaże.

    Odpowiedz
  • Tam od lat są co jakiś czas takie problemy. Jak się go już zwiedziło to warto może zacząć jechać do innych krajów. Jest cudownych miejsc więcej z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Tomasz Filak

Cześć,
Blog o tematyce biegowo – rowerowej. Trochę o biegach, maratonach, a także filmy z ciekawych tras rowerowych.
Zawodowo zajmuję się turystyką.