Od wielu lat popularny hotel wśród turystów z Polski, a zwłaszcza z Niemiec. W aktualnym okresie kryzysu egipskiej turystyki, jeden z nielicznych oblegany przez gości.
Hurghada na przełomie listopada i grudnia 2015 roku to niezwykle spokojny kurort, nieprzypominający Egipt z czasów dużego rozkwitu turystycznego lat 2008 czy 2009. W wielu hotelach przebywali pojedynczy goście bądź hotele były w ogóle pozamykane. W Mamlouk Palace obłożenie sięgało blisko 80%…
Hotel jest zarządzany przez sieć hotelową Sunrise. Możemy tu dzięki temu liczyć na sprawdzony standard, który zadowoli wymagających. Nie ma tu złotych klamek czy blichtru luksusowych hoteli, jak Steigenberger Al Dau czy Sheraton Soma Bay, ale nie darmo notuje wyjątkowo wysokie rekomendacje na popularnych portalach z opiniami.
Bezpośrednio przy plaży, w spokojnej części na obrzeżach miasta. Do centrum Hurghady kursuje hotelowy bus. Dookoła znajdują się inne hotele, a po drugiej stronie ulicy dwa centra handlowe – jeden należący do sieci hoteli Pickalabtros, drugi właśnie do Sunrise. W Cleopatrze można znaleźć bardzo duży sklep z pamiątkami, w którym ceny są z góry narzucone i nie trzeba się dodatkowo targować!
Gigantycznym plusem jest również galeria handlowa Senzo Mall, która znajduje się w odległości 5 – minutowego spaceru z Mamlouk. Znajdziecie tam sklepy z ciuchami, sklepiki z pamiątkami (drożej niż w Cleopatrze), ale przede wszystkim bardzo duży market spożywczy – Sensey – najpopularniejsze meijsce wśród turystów. Co ważne – we wszystkich sklepikach można płacić w dowolnej walucie – funt egipski, euro, dolar. W Sensey można płacić tylko funtami egipskimi!
Z pomocą przychodzą automaty rozlokowane w galerii, w których można wypłacić pieniądze z bankonatu, ale również dokonać wymiany! O bliskości lotniska nawet nie będę wspominał.
Spore. W Egipcie w ogóle pokoje są duże, a tereny resortów olbrzymie. Tu otrzymujemy naprawdę przestronny pokój ze sporą łazienką. Na wyposażeniu nawet przybory toaletowe – myjka, jednorazowa maszynka do golenia czy szczoteczka do zębów z pastą. W szafie czekają na nas chapcie oraz szlafrok. Dużym udogodnieniem jest zestaw kawa / herbata, czyli czajnik i saszetki Nescafe, Lipton, cukier i śmietanka. Dodatkowo bezpłatny sejf i minibar uzupełniany codziennie w wodę. Z wodą nie ma o tyle problemów, że w każdym barze dają butelkowaną.
Tu spotkało mnie największe zaskoczenie. Moje dotychczasowe doświadczenia egipskie były takie, że za bardzo w hotelowych restauracjach się nie objadałem. Panował specyficzny zapach, jedzenie bez smaku, jakieś delikatne problemy żołądkowe etc. Tu niezwykle czysto – wybór jedzenia spory, a praca kelnerów na najwyższym poziomie. Mimo, że niekiedy były problemy ze znalezieniem wolnego stolika (dużo gości), to kiedy już zdołało się gdzieś usiąść, nie było nigdy w okolicy żadnych okruchów, polepionych blatów etc. Co ważne, kelnerzy zbierali zamówienia na napoje do posiłków i przynosili je do stolików!
Jadłem sporą ilość surówek, zdarzało się mięso, ryba. Przez cały tydzień nie miałem najmniejszych sensacji żołądkowych.
Na uwagę zasługują tu zwłaszcza restauracje a’la carte. Obowiązkowo należy z nich skorzystać podczas pobytu! Rezerwacji dokonuje się przez dotykowy ekran umieszczony w lobby, obok sklepów. Jest możliwość wybrania polskiej wersji językowej. Podajemy numer pokoju oraz wybieramy restaurację, termin oraz dostępną godzinę. Smakowo – rewelacja! Zupełnie coś innego niż to co dostępne jest w głównej restauracji.
Jak to w Egipcie – spory teren hotelowy, a przez to spore baseny z barami. W jednym serwowana jest przepyszna pizza od 12:00 do 17:00, która cieszy się bardzo dużym powodzeniem. Znajdują się tu również dwie rynny do zjeżdżania, ale dla miłośników większej ilości zjeżdżalni z pomocą przychodzi sąsiedni hotel Sunrise Garden, z którego goście mogą w całości korzystać. W czasie mojego pobytu zjeżdżalnie były pomału montowane.
Na plaży znajduje się również centrum sportów wodnych – można popływać chociażby na desce. W spokojniejszej części hotelu znajduje się ponadto boisko oraz kilka przenośnych, mniejszych bramek, które można sobie dowolnie rozstawić. Znajduje się tu również szkółka jeździecka, jest możliwość postrzelania z łuku.
Z animatorami nie miałem większego kontaktu, ale te były prowadzone profesjonalnie, nienatarczywie, w amfiteatrze odbywały się wieczorne show.
—
Hotel zasługuje o tyle na uwagę, że najczęściej oferowany jest przez polskie biura podróży w bardzo dobrych cenach. Dzięki temu stosunek jakości do ceny prezentuje się imponująco. Na tle dużej części hoteli, które były czy są nastawione na Rosjan (wszechobecny zapach rozlanej gorzały) tu skrojono wszystko „pod Niemca”. Nawet managerem hotelu jest nasza zachodnia sąsiadka. Kultura, klimat, wysoki poziom obsługi i co bardzo ważne w Egipcie – dobre, smaczne jedzenie.
