Hotele

Hotel San Giorgio w Bergamo

W przeciwieństwie do hotelu Bogart w Mediolanie, na San Giorgio zdecydowałem się w ostatniej chwili. Wcześniej wstępnie zaplanowałem coś innego, ale kilka dni przed przyjazdem stwierdziłem, że rozszerzę swój wakacyjny budżet i dopłacę do 3* hotelu ze śniadaniami.

Hotel rezerwowałem w taryfie bezzwrotnej, stąd zapłaciłem od razu w momencie rezerwacji. Było zaledwie kilka dni do wylotu, więc już nic nie mogło się zmienić!

Bergamo ma ten duży plus, że wszędzie jest blisko. Nawet San Giorgio, który pierwotnie wydawał się być dalej od centralnej części miasta, okazał się dobrą bazą wypadową, ze spacerową odległością od głównego dworca.

Wcześniej zaopatrzeni w mapę bez problemu trafiliśmy na miejsce. Hotel w nieco wyższej półce cenowej niż pierwotnie zakładaliśmy, ale opcja obfitego, dobrego śniadania wygrała.

Na starcie bardzo życzliwa obsługa – szybko załatwiamy wszelkie formalności i ruszamy na piętro do naszego pokoju. Od samego początku rzuca się w oko charakterystyczny wystrój – widać, że właścicielka przykłada do tego bardzo dużą wagę. Na piętrach znajdują się różne instrumenty muzyczne czy stare patefony.

Pokój mało przestronny, ale jesteśmy we Włoszech – standard. Duży plus za to dla łazienki, która okazała się bardzo wygodna, a w dodatku czysta i dość niedawno remontowana. Okno w dniu przyjazdu było zasłonięte zewnętrzną roletą i przez całe dwa dni ani razu nie podnieśliśmy jej do góry – było centralnie od strony torów kolejowych, a przejeżdżające pociągi robiły spory hałas. Pozostało bazować na klimatyzacji 🙂

Największym bajerem była hotelowa restauracja – znajduje się ona na dachu hotelu w namiocie! Do namiotu dojeżdża zresztą specjalna winda… Możecie to zobaczyć na poniższych fotkach.

Hotel San Giorgio - restauracja Hotel San Giorgio - restauracja Hotel San Giorgio - restauracja

Fajna sprawa – ładny widok na Górne Miasto w Bergamo, dla chętnych stała luneta, z której można było skorzystać by dokładniej obejrzeć okolicę. Samo śniadanie we włoskim wykonaniu również bardzo poprawne. Choć generalnie na słodko, to było czym się najeść. Dla wszystkich chętnych obsługa robiła i donosiła espresso.

Trzeba się liczyć, że Bergamo nie jest dużym miastem, a dookoła hotelu wieczorem robi się niezwykle spokojnie, a znalezienie jakiegokolwiek czynnego sklepu graniczy z cudem. Warto wcześniej pomyśleć o jakimś zaopatrzeniu, jeśli macie zamiar wieczorem wracać tu na nocleg!

Zalety:

  • w odległości spaceru od dworca głównego w Bergamo;
  • dobre i urozmaicone włoskie śniadania;
  • jak na włoskie warunki – przestronniejsze łazienki;

Wady:

  • dookoła hotelu cisza i spokój, wieczorem ciężko kupić nawet butelkę wody;
  • hotel przy torach kolejowych – bardzo duży ruch włoskich kolei.

Hotel San Giorgio Hotel San Giorgio Hotel San Giorgio Hotel San Giorgio Hotel San Giorgio

Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Tomasz Filak

Cześć,
Blog o tematyce biegowo – rowerowej. Trochę o biegach, maratonach, a także filmy z ciekawych tras rowerowych.
Zawodowo zajmuję się turystyką.