Segregując zdjęcia z ostatnich wyjazdów, trafiłem na fotki z Sorrento. Polecam każdemu, kto zapuszcza się w region Neapolu. Idealny pomysł na jednodniową wyprawę, łącząc ją z Pompejami.
Zdecydowaliśmy się na pociąg CircumVesuviana, który jedzie wzdłuż całej Zatoki Neapolitańskiej. Był lipiec, środek sezonu wakacyjnego, a korki na drogach dość srogie. Oceniając stan samochodów w samym Neapolu, nie odważyliśmy się na wypożyczenie swojego auta.
Poza tym trzydniowy bilet – Unico Campania upoważniał nas do przejazdu w ramach sieciówki, czego absolutnie nie żałowaliśmy. Fakt, pociąg jest dość mocno obłożony, ale głównie na trasie Neapol – Pompeje. Od ruin do Sorrento nie było problemu z miejscami siedzącymi. Była za to okazja do spokojnego podziwiania okolicy z okien pociągu oraz obserwowania… korków na malowniczej szosie.
Sorrento jest diametralnie inne od głośnego Neapolu. Panuje tu sielski klimat, jest baaardzo czysto i nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem… koszy na śmieci. Nie ma tu również problemów z dyskontami i małymi marketami, które spotykamy na głównych ulicach miasta, co w Neapolu graniczyło z cudem. Pizza już nie ta, ale można tu idealnie spędzić czas na typowym leniuchowaniu. Z portu w Sorrento można również bez większego problemu dostać się na Capri czy Ischię.
Jeśli ktoś lubi pstrykać fotki, Sorrento jest idealne. Niezwykle malownicze, romantyczne miasteczko.