First czy Last Minute? Rezerwować wcześniej, czy czekać do ostatniej chwili? Szukasz tanich wakacji w Egipcie czy Turcji, a może w Kenii czy na Dominikanie? Zobacz, w jaki sposób można znaleźć niedrogie, mocno przecenione wyjazdy wakacyjne.
Turystykę wyjazdową nie można zamknąć w pewnych szablonach. Rynek jest bardzo dynamiczny, a aktualne ceny zależą od bardzo wielu czynników. Słynne oferty Last Minute nie są publikowane po to, by zrobić komuś dobrze. Są wymuszone przez aktualne obłożenie w samolotach i hotelach. Te ostatnie organizatorzy często mają na gwarancji i muszą za nie zapłacić nawet, jeśli w danym terminie pozostaje on pusty. To samo dotyczy miejsc w samolotach. Coraz częściej Last Minute nie musi być synonimem taniej wycieczki – to, że oferta jest dostępna na kilka dni przed wylotem wcale nie musi oznaczać, że musi być tańsza – często bywa relatywnie droga!. Wszystko to czysta gra rynkowa, prawo popytu i podaży. Zobacz zatem co może wpłynąć pozytywnie na znalezienie tanich wakacji w wielu ciekawych miejscach na świecie.
Rynek z roku na rok coraz bardziej się stabilizuje. Co to oznacza? Mianowicie to, że osoby skazane, bądź chcące udać się na swoje wymarzone w szczycie sezonu, czyli z okresem pokrywającym się ze szkolnymi wakacjami, powinny kupić oferty w pierwszych fazach letniej przedsprzedaży. Dotyczy to oczywiście większej części oferty. Wszystko może się zmieniać w wyniku skrajnie dużej podaży i niskiego popytu. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w zeszłym roku w Egipcie, kiedy oferty first minute nie sprzedawały się tak jak powinny w wyniku niestabilnej sytuacji politycznej i gospodarczej.
Pomijając to, utrzymuje się trend, że klienci nie uzyskują bliżej terminu wakacji cen, które mogli uzyskać kupując letnie wakacje np. w styczniu. Oferty firstowe są zwykle mocno atrakcyjne zwłaszcza dla rodzin z dziećmi, gdzie szereg promocji potrafi nam zaoferować bardzo atrakcyjną, łączną cenę całego pakietu. W dodatku mamy do dyspozycji nie tylko wszystkie hotele czy wycieczki objazdowe dostępne w katalogach, ale również tak pożądane pokoje rodzinne, które zwykle dość szybko się wyprzedają.
Dla osób chcących wypoczywać bardzo tanio, okazją mogą być dobre oferty last minute, które w najlepszych cenach są najczęściej dostępne na bardzo krótko przed wylotem. Aby jednak upolować atrakcyjnego „lasta”, trzeba się nastawić na wyjazd poza ścisłym sezonem. O szczegółach piszę w trzecim punkcie.
Są kierunki droższe i tańsze – szukając tanich wakacji musimy zdawać sobie sprawę z tego, że na dzień dzisiejszy wakacje w Tunezji czy Egipcie będą sporo tańsze od podobnych ofert w Grecji czy Hiszpanii. Proste – ceny hoteli oraz wszystkich świadczeń na miejscu, siła waluty, koszty pracy etc. W krajach arabskich koszty te są nieporównywalne, a siła nabywcza naszych pieniążków duża większa (przynajmniej na chwilę obecną). Dlatego teoretycznie można zakładać, że najtańsze oferty last minute można szukać właśnie w tego typu destynacjach, choć jak będę pisać dalej, wcale tak być nie musi. Szansa na tanie wakacje występuje ponadto w miejscach, gdzie polskie biura podróży intensywnie latają i jest dość wysoka podaż. To zawsze większa szansa, że w którymś z samolotów zostaną wolne miejsca na chwilę przed wylotem, a biuro zdecyduje się sprzedać wycieczkę poniżej kosztów tylko po ty, by zasypać trochę swoją stratę. To również dobry wyznacznik dla osób, które zakupują oferty w tzw. „firstach” – tam gdzie dużo połączeń, często duże większe zakupy miejsc w hotelach, a tym samym atrakcyjne ceny pokoi rezerwowanych w przedsprzedaży.
Z moich obserwacji wynika, że idealnymi okresami taniego urlopowania jest np. przełom maja i czerwca oraz pierwsza połowa czerwca – wszędzie jest już bardzo ciepło, samoloty latają zgodnie z wakacyjnym rozkładem (często!), a chętnych jest zdecydowanie mniej! Szukanie tanich ofert to zresztą domena całego okresu poza lipcem i sierpniem – np. październik, listopad czy grudzień. Miesiące zimowe są zresztą idealne dla osób szukających wyjazdów do dalszych, egzotycznych miejsc, jak np. Kenia czy Dominikana. Pomijając „wysokie” okresy, czyli świąteczno-noworoczne daty czy okres ferii zimowych, można znaleźć na prawdę sporo bardzo egzotycznych propozycji. W tym okresie, częstokroć takie całoroczne kierunki jak Wyspy Kanaryjskie, Cypr czy Maroko potrafią być równie tanie bądź tańsze w ofertach last minute jak popularny Egipt czy Tunezja. Sam niedawno spotkałem się z ofertą wyjazdu do Gambii za 1915zł, a loty na Cypr czy do Maroka potrafiły spadać poniżej tysiąca złotych od osoby. Jak widać, liczy się mobilność oraz umiejętność podejmowania szybkich decyzji. Warto nie nastawiać się na jedną destynację, gdyż w interesującym nas okresie może cieszyć się dużą popularnością i brakiem wolnych miejsc. Lepiej mieć w zanadrzu 3 -4 kierunki, których oferty śledzimy.
Często spotykam się z osobami, które ograniczają swoje poszukiwania ofert last, a nawet first minut do jednego, dwóch organizatorów. Często nawet mniejszy organizator może mieć do zaoferowania te same świadczenia (ten sam hotel) w innej, nie rzadko mniejszej cenie. Mimo, że najtańsze oferty to zwykle domena biur, które mają najszersze portfolio, np. Itaka, TUI czy Rainbow Tours, nie musi to jednak oznaczać, że w danym okresie lepszej ceny nie zaproponuje nam biuro, które specjalizuje się w konkretnym kierunku (np. Tunezję czy Egipt – Sun Fun!). Nie namawiam tu oczywiście do korzystania z miaro wiarygodnych i nietransparentnych firm – tych zresztą coraz mniej naszym rynku touroperatorów. Obecnie wszystkie biura z czołówki wydają się dość dobrze prosperować, zwłaszcza po udanym sezonie 2013. Sam sprawdzam aktualne ratingi publikowane przez Andrzeja Betleja na łamach turystyka.rp.pl, a także na portalu jego firmy – wczasopedia.pl.
Chyba nie wyobrażasz sobie wchodzenie na strony internetowe kolejnych organizatorów i przeglądanie ofert. Masz dobre, sprawdzone, zaufane biuro agencyjne – zleć im pilnowanie ofert, a także przygotowywanie odpowiedniej oferty w ramach first minut – inne kryteria będą dla par, inne dla rodzin z dziećmi (szukanie najlepszych promocji dla dzieci!). Lubisz szukać sam? Można skorzystać z oferty popularnych agencji internetowych. Dla osób, które nastawiają się na bardzo tanie oferty last minute, polecam najlepszewycieczki.com.pl – jest to rodzaj serwisu, na którym publikowane są najatrakcyjniejsze i najtańsze, a jednocześnie godne polecenia oferty.
Mimo wielu głosów o tanim podróżowaniu wyłącznie na własną rękę, z moich obserwacji wynika, że pakietowe wycieczki/wakacje oferowane przez biura podróży w zdecydowanej większości przypadków wychodzą taniej. Mowa tu oczywiście o popularnych pobytach, zazwyczaj w przyzwoitych i dobrych hotelach z basenami, wyżywieniem – w tym najczęściej w opcji All Inclusive. Samodzielne składanie wakacji tak, pod warunkiem, że nastawiamy się na tańsze, miejskie hoteliki, hostele, pensjonaty czy np. na couchsurfing. Touroperatorzy wbrew obiegowej opinii pracują na bardzo niskich marżach (wysoka konkurencja), a kupując hurtowo miejsca w samolotach i hotelach, są w stanie zaproponować dobre ceny. Należy oczywiście wziąć pod uwagę, że w cenach wakacji są również transfery do hoteli, ubezpieczenia czy opieka rezydenta – jakikolwiek by nie był 🙂
1 komentarz. Zostaw komentarz
Ciekawy wpis na pewno się przyda.