Oasis stara się podtrzymać swój pozytywny obraz jako godnego zaufania touroperatora. Do agentów trafił list o spotkaniu z prezesem Śląskiej Izby Turystyki.
Prezes Oasis Tours zapewnił o dobrej kondycji biura, zapowiedział również zmiany w umowach, w tym m.in. zniesienie limitów sprzedaży.
Według mnie zniesienie limitów wcale nie musi oznaczać dobrej kondycji, a wręcz przeciwnie. Przyznawanie umów wszystkim może być efektem krzyku z prośbą o sprzedaż.
Generalnie panuje tendencja, że liczące się biura wprowadzają mniej lub bardziej oficjalne progi rezerwacyjne, które warunkują utrzymanie poziomu sprzedaży bądź warunków prowizyjnych.
Tym bardziej, że roczny obrót w Oasisie był bardzo symboliczny i miał wyeliminować organizatorów, którzy sprzedają rocznie dosłownie jedną, dwie rezerwacje.
Moim okiem oferta jest bardzo droga i nie pasująca do oferty konkurencji. Dziwne tym bardziej, że Oasis wszedł w lato bardzo późno i miał ogląd sytuacji na rynku. Oby rychło w czas ceny okrzepły zanim zacznie się okres last minute.
2 komentarze. Zostaw komentarz
Jeśli ktoś naprawdę szuka sprawdzonego (bezpiecznego) biura podróży to niech przede wszystkim sprawdzi kondycję finansową (zadłużenie, zyski, stan gotówki,itd.) tego biura.
Dokładnie popieram przedmówcę, trzeba dokładnie wszystko sprawdzić.