W okresie zimowym biura prześcigają się w promocjach na lato 2013. Gwarancje niezmienności ceny, bezpłatnej zmiany terminu, uczestników, najniższej ceny itd. Jeden organizator wpadł nawet na pomysł by klienci rezerwowali wakacje, ale płacili za nie dopiero miesiąc przed wyjazdem!
Prekursorem jest biuro, które zanotowało największą wpadkę na ubiegłorocznych firstach – Ecco Holiday. Wielu agentów zarzekało się, że nigdy w życiu nie skorzysta z oferty biura, w sezonie wakacyjnym Ecco faktycznie dysponowało wieloma wolnymi miejscami. Ten spektakularny ruch ma zapewne spowodować, by klienci sami pytali się w biurach o ofertę Ecco…
Strzał w kolano
Ecco jako pierwsze wystartowało z firstami, chwaląc się przy tym rewelacyjną sprzedażą. Co z tego – prawie połowę tych rezerwacji biuro z Poznania anulowało w maju! Tłumaczenie było takie, że gdyby Ecco Holiday zrealizował te rezerwacje, popłynęłoby finansowo… Wielu klientów bezpośrednio przed wakacjami pozostało na lodzie i musieli szukać wśród ofert last minute.
Wydaje się, że Ecco leży i kwiczy, jednak za biurem stoi bogaty właściciel – spółdzielcze kasy SKOK. Szereg ruchów wykonywanych przez firmę ma za zadanie odbudować markę i zaufanie. Ecco to zresztą prekursor ubezpieczenia dodawanego do wakacji, które w przypadku upadku touroperatora gwarantuje wypłacenie wszystkich wpłaconych środków do kilku tygodni.
SKOK to jednak nie państwowa, a prywatna firma, która funkcjonuje po to, by zarabiać pieniądze. Na ile firma będzie chciała utrzymywać i prowadzić poznańskiego touroperatora?