Origami System weszło na rynek turystyczny jakiś czas temu, zainwestowało w lokalnych koordynatorów oraz odpowiednią reklamę. Ciekawy sposób na biznes wydaje się być aktualnie na ostrym zakręcie.
Zasada Origami w dużym uproszczeniu polega na pośrednictwie sprzedaży ofert turystycznych między agentami, a touroperatorami. Była tu furtka dla agencji, które nie posiadały bezpośrednich umów z wieloma organizatorami. Biuro agencyjne X może sprzedaż ofertę np. Rainbow Tours nie będąc obarczonym progami prowizyjnymi czy limitami sprzedaży.
Za każdą rezerwację swoje dostaje oczywiście Origami, gdyż jako duża firma ma wynegocjowane z touroperatorami inne stawki. Pojawił się jednak zator, a od jakiegoś czasu w sieci słychać głosy o problemach finansowych firmy.
Już od dłuższego czasu przez system Origami nie dało się sprzedawać oferty Rainbow Tours, dziś komunikat w tej sprawie wysłało GTI. Wynika z niego wprost, że firma nie przelewa kasy dla organizatorów:
„Informujemy, że z dniem 11.01.2013 GTI Travel Poland blokuje firmie Origami System oraz podmiotom jej zależnym nie posiadającym umowy z GTI Travel Poland dostęp do systemów rezerwacyjnych z powodu zaległości w przekazywaniu opłat za rezerwacje„.
Nie wiadomo tylko, czy zatory są spowodowane przez samo Origami, czy wynikają z nierzetelności agentów, którzy nie przelewają do pośrednika należnych wpłat klientów. W przypadku zaprzestania działalności, wszyscy którzy opierali swoją sprzedaż na Origami, będą musieli zacząć zabawę z pozyskaniem oferty od nowa.