Hotel Ideal to podobno dość popularna meta w Neapolu, również wśród polskich turystów. Wszystko ze względu na ceny noclegów, które należą do niezwykle atrakcyjnych. Co ważne, hotel znajduje się w centrum węzła komunikacyjnego miasta, a w cenie noclegu jest również śniadanie.
Wybierając ten hotel nastawałem się głównie na bazę wypadową, idealną do zwiedzania miasta oraz okolic i pod tym kątem na hotelu się nie zawiodłem. Za tą cenę oczekiwałem bardzo skromnych warunków, a o dziwo, było dość znośnie.
1. Lokalizacja
Dla niektórych plus, dla niektórych minus, dla mnie niewątpliwy atut hotelu. Hotel Ideal znajduje się na osławionym Piazza Garibaldi, ponoć jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w Neapolu. Piszę ponoć, gdyż czytając relacje co niektórych, włos jeży się na głowie. W każdym mieście okolice dworca są jakie są, ale mojej rodzinie to broń Boże nie przeszkadzało. W ciągu dnia tłumy ludzi ciągnące z i na dworzec kolejowy, a także na pobliską zajezdnię autobusową. To właśnie tu trafiliśmy przyjeżdżając Alibusem z lotniska – 20 minut jazdy bez żadnych przesiadek. Sąsiedztwo dworca to również metro oraz możliwość szybkiego dostania się do pobliskich miejscowości, jak Pompeje, Sorrento, lub jadąc na północ – do Rzymu.
2. Śniadania
W cenę noclegu standardowo wliczone jest śniadania. Jest skromne, ale biorąc pod uwagę włoskie kryteria, wystarczające. Dwa rodzaje soków, ciepłe mleko i kawa, szynka, żółty ser, bułki oraz słodkie ciasta i dżem. Wystarczało na poranne doładowanie akumulatorów. Skromna stołówka znajduje się w piwnicy – mało gustownie, ale za to przyjemnie chłodno.
3. Korytarze
Nie umiałem zrozumieć tego poplątanego labiryntu. Hotel znajduje się w kamienicy, stąd korytarze są bardzo wąskie. Hotel posiada dwa piętra, zobaczcie sami jak wyglądał spacer z ostatniego pokoju znajdującego się na korytarzu:
4. Pokoje
Bardzo małe, ale czyste. To, że nie wszystko działało, jakoś specjalnie mnie nie zdziwiło. Niedziałający pilot, dziwna instalacja kabli elektrycznych rozdzielonych kostką, a także chamskie wpuszczenie gołych kabli obok gniazdka. Próba jakiejkolwiek konfiguracji czy podłączenie ładowarki do telefonu oraz baterii prędzej czy później kończyła się na bzyczeniu i rozłączaniu napięcia. Aby nie spalić hotelu, zapobiegawczo wyłączaliśmy wszystko wychodząc rano z pokoju. Pion techniczny jednak stawał na wysokości zadania i każdego dnia ta dziwna instalacja była montowana od nowa. Klima wiała bezpośrednio na twarz, stąd uruchamialiśmy ją tylko przed spaniem, najwygodniej było otworzyć okno.
I tu uwaga! Co prawda nie mieliśmy okna od głównej ulicy, ale wbrew pozorom, najgłośniej było… z samego rana! Dokładnie w czasie porannych dostaw do sklepów i kawiarni. Mieszkańcy Neapolu słyną z głośnego, pełnego gestykulacji gadania.
Łazienka była OK. Widać, że remontowana kilka lat temu. Niektóre komentarze na booking.com najeżdżały głównie na łazienkę stąd domyślam się, że nie trafiliśmy tak źle 🙂
Generalnie przy tej cenie nie ma się czego czepiać. Recepcjoniści nie należeli do wylewnych, ale na zadane pytania w jednym zdaniu odpowiadali. Polecam dla nastawionych na spanie i mycie.
Ogólna ocena 6/10
Jak za tak niską cenę byliśmy bardzo zadowoleni z pobytu w hotelu. Przy planowaniu wypadu do Neapolu kolejny raz, z pewnością weźmiemy go pod uwagę ze względu na cenę oraz lokalizację.
Turystyką zajmuję zawodowo od 2008 roku. Biegać zacząłem w 2013 roku, a pierwszą imprezą w której wziąłem udział bym Półmaraton Warszawski w 2014 roku. Zdecydowaną większość wyjazdów odbywamy rodzinnie i jest to nieodłączny element naszego życia.
Hotel jest OK wbrew temu co niektórzy piszą. Oczywiście trzeba mieć nieco cierpliwości aby cokolwiek załatwić, ale przecież będąc na wakacjach nie mamy się gdzie spieszyć 😉
Jak to we Włoszech – żeby coś załatwić trzeba uzbroić się w cierpliwość 🙂
Hotel jest OK wbrew temu co niektórzy piszą. Oczywiście trzeba mieć nieco cierpliwości aby cokolwiek załatwić, ale przecież będąc na wakacjach nie mamy się gdzie spieszyć 😉