Do biur trafiają nowe katalogi Oasis Tours. Lepiej późno niż wcale jak mówi przysłowie, ale też forma katalogu delikatnie mówiąc… zaskakuje.
Nowy katalog organizatora to w zasadzie nie katalog, a broszura. Porównując do innych, liczących się biur widać, że postawiono na oszczędność.
Choć kolorowe katalogi wypiera pomału internet, to jednak stanowią ważny element w biurach podróży. W tym przypadku Oasis nie ma czym się szczycić.

Największe jednak zdziwienie wywołał wstęp z treścią przesłania Andrzeja Dembińskiego. Nie dość, że wszędzie prezentowane zdjęcie przedstawia pana prezesa z lekko przekrzywionym i mało efektywnie wywiązanym krawatem, to odniosłem wrażenie, że katalog jest skierowany do agentów turystycznych, a nie do klientów. Zapewne przeciętnego turystę mało obchodzi jakaś Rada Agentów, o której wspomina Dembiński we wstępie.

Przeglądając ofertę, zaskakuje ciągłe wspominanie systemu Secur, na którym pracuje Oasis. Z pewnością wiąże się to z nowym prezesem, który właśnie w Secura trafił do Oasisa.
Interesujące jest nowatorskie podejście do kategorii hoteli, które zostały podzielone na Wakacje rodzinne, dla seniorów, welness & spa, dla zdrowia, z nurkowaniem, po wakacjach, dla aktywnych, z golfem, z nianią, z aqua parkiem, dla nowożeńców, wakacje z medytacją oraz z historią Krety. Ufff, w każdej po kilka hoteli, zobaczymy jak przyjmie się to zarówno po stronie biur podróży, jak i klientów.

Rzeczywiście nic specjalnego.